Chyba już wiem o co chodziło z tą pustką, po przeczytaniu "Życia na pełnej petardzie". Właśnie dowiedziałam się, że mój dziadek ma raka.
Proszę o modlitwę. Tym bardziej, że mnie też czeka wizyta u lekarza specjalisty, a w obliczu takiej wiadomości czuję tylko strach.
Trzymaj się ciepło :*
OdpowiedzUsuńSzepnę Bogu co nieco...
Wiem, co to znaczy. U mnie w rodzinie co druga osoba, albo choruje, albo zmarła na raka.
OdpowiedzUsuńBędę się modlić.
Przytulam!
OdpowiedzUsuń+
OdpowiedzUsuńPrzechodziłam przez to w tamtym roku, też z dziadkiem.
OdpowiedzUsuńObiecuję modlitwę i za Ciebie i za dziadka i za całą rodzinę.
Trzymajcie się!
Natja
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJakoś dziwie to napisałam, wybacz.W każdym razie będę pamiętać w modlitwie i odezwę się niedługo.
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuń+
OdpowiedzUsuń