piątek, 27 czerwca 2014

Już po wszystkim

Sesja ma się świetnie:) Indeks leży sobie spokojnie w dziekanacie, a ja już mam głowę spokojną. I z ocen też wyjątkowo jestem zadowolona. No udała mi się ta sesja, nie powiem:)

A teraz siedzę sobie w domu i staram się łapać wszystkie chwile, żeby żaden dzień nie umknął zbyt szybko. Za moim M. już tak się stęskniłam, że wczoraj ledwo udało mi się zamknąć za nim drzwi kiedy wychodził. Obiecał, że jak tylko zrobi się cieplej to wybierzemy się w Bieszczady, może nawet na cały dzień:) Tak bardzo mi tego brakowało.


2 komentarze: